Sztuka indywidualnych rozwiązań w zakresie fulfillmentu

Wywiad z Anną Zajdzińską, starszym inżynierem ds. projektowania rozwiązań

Sukces fulfillmentu dla e-commerce polega na umiejętności zrozumienia i sprostania unikalnym wyzwaniom każdej firmy. Kluczem jest nie tylko rozwiązywanie bieżących problemów logistycznych, ale także tworzenie elastycznych rozwiązań, które wspierają długoterminowy wzrost i skalują się wraz z biznesem.

W tym wywiadzie starszy inżynier ds. projektowania rozwiązań, Anna Zajdzińska, dzieli się spostrzeżeniami na temat sztuki tworzenia indywidualnych rozwiązań w zakresie fulfillmentu.

Z ponad 14-letnim doświadczeniem w logistyce i zarządzaniu projektami, Anna specjalizuje się w opracowywaniu niestandardowych rozwiązań automatyzacji, które pomagają firmom e-commerce rozwijać się na bardzo konkurencyjnym rynku.

Na przykładach marek modowych wymagających wyjątkowych możliwości promocyjnych, a także firm z branży zdrowia i urody, które potrzebują specjalistycznej obsługi, Anna pokazuje, jak wiedza techniczna w połączeniu z kreatywnym rozwiązywaniem problemów może zmienić wyzwania logistyczne w możliwości.

P: Jak znalazłaś swoją drogę do inżynierii rozwiązań w logistyce?

O: Początkowo studiowałam inżynierię lądową, ale moją pierwszą pracą po ukończeniu studiów była logistyka. Przez kilka lat pracowałam dla firmy Stow produkującej regały, zanim dołączyłam do Radial. Chociaż początkowo szukałam stanowiska kierownika projektu w Radial, znalazłam się w dziale projektowania rozwiązań i od samego początku bardzo mi się to podobało.

P: W jaki sposób Twoje wykształcenie w zakresie inżynierii lądowej przyczyniło się do Twojej obecnej roli?

O: Chociaż studiowałam inżynierię lądową i podobało mi się to, odkryłam swoją pasję do logistyki w mojej pierwszej pracy. Umiejętności analityczne i rozwiązywania problemów z mojego wykształcenia inżynierskiego okazały się cenne w inżynierii rozwiązań, gdzie musimy myśleć systematycznie i kreatywnie, aby rozwiązywać złożone wyzwania logistyczne.

P: Co wyróżnia inżynierię rozwiązań w Radial?

O: Nie pracujemy według gotowych szablonów. Zamiast tego dostosowujemy wszystko indywidualnie, zagłębiając się w biznes klienta, by zidentyfikować jego realne problemy i znaleźć skuteczne sposoby ich rozwiązania.

Najtrudniejsze jest to, by klienci podzielili się szczegółami, które sami uważają za oczywiste, a które z punktu widzenia logistyki okazują się kluczowe.

Kiedy analizujemy te niuanse, często okazuje się, że mają one ogromne znaczenie dla całego procesu i muszą zostać uwzględnione w naszym rozwiązaniu.

P: Czy możesz podać przykład kreatywnego rozwiązania, które opracowałaś?

O: Jednym z moich pierwszych udanych projektów był klient z branży modowej. Chciał opróżnić magazyn z ubrań z poprzednich kolekcji, organizując specjalną promocję, w ramach której klienci otrzymywali „losowe” produkty w atrakcyjnej cenie.

To było wyzwanie, ponieważ w logistyce nie istnieje coś takiego jak „losowy” produkt: wszystko musi być konkretnie wybrane i śledzone. Musieliśmy stworzyć system, który umożliwia wysyłkę różnych produktów, a jednocześnie zapobiegał wysyłaniu klientowi dwóch takich samych rzeczy w jednym zamówieniu.

P: Z jakimi branżami głównie współpracujecie?

O: W Radial współpracujemy przede wszystkim z markami z sektora zdrowia i urody oraz modowymi. Zaczęliśmy również obsługiwać firmy z branży DIY i spożywczej. Każda z tych branż ma swoje specyficzne wymagania i wyzwania, które musimy uwzględniać w naszych rozwiązaniach fulfillmentowych.

P: W czym się specjalizujesz w zespole inżynierii rozwiązań?

O: Nasz zespół to świetna mieszanka różnych osobowości i umiejętności. Mamy kilku inżynierów rozwiązań, takich jak Martine, Szymon, Scott i Geovanny, menedżerów ds. wyceny: Caio i Patryka, a także Berta jako lidera zespołu.

W ramach zespołu mamy różne specjalizacje. Na przykład Martine i ja koncentrujemy się na rozwiązaniach z zakresu automatyzacji i ściśle współpracujemy z partnerami z branży robotyki. Jestem też najbardziej doświadczonym członkiem zespołu, jeśli chodzi o pracę z oprogramowaniem do projektowania, zarówno 2D, jak i 3D. Dzięki tym narzędziom tworzymy nowe rozwiązania i szablony, które mogą być wykorzystywane przy kolejnych projektach. Pomaga nam to budować bibliotekę gotowych rozwiązań, które łatwo dopasować do potrzeb nowych klientów.

P: Jak podchodzicie do wyboru między rozwiązaniami manualnymi, półautomatycznymi a w pełni zautomatyzowanymi?

O: Każde rozwiązanie dopasowujemy indywidualnie do klienta. Choć zdajemy sobie sprawę, że automatyzacja to przyszłość, nie traktujemy jej jako uniwersalnej odpowiedzi na wszystkie potrzeby. Inwestycje muszą mieć uzasadnienie ekonomiczne. dlatego dokładnie analizujemy operacje klienta, by sprawdzić, czy automatyzacja faktycznie przyniesie korzyści. Czasem to właśnie sprytne rozwiązanie manualne daje najlepszy efekt.

W przypadku rozwijających się klientów regularnie wracamy do analizy ich procesów co miesiąc, co kwartał lub raz do roku – by ocenić, czy kolejne inwestycje w automatyzację mają już sens na danym etapie rozwoju.

P: Jak oceniasz pełną automatyzację w porównaniu z rozwiązaniami mieszanymi w logistyce e-commerce?

O: Z naszego doświadczenia wynika, że najlepsze są rozwiązania zrównoważone. Automatyzacja potrafi znacząco zwiększyć wydajność tam, gdzie jest rzeczywiście potrzebna, ale ludzki czynnik jeszcze długo będzie niezastąpiony.

To podejście pokrywa się z aktualnymi analizami branżowymi, które wskazują, że rozwiązania hybrydowe, łączące ludzi i maszyny, są najbardziej elastyczne i skalowalne w kontekście logistyki e-commerce.

Pełna automatyzacja często napotyka ograniczenia skalowalności, zależnie od branży, marki czy typu produktu. Kluczowe jest znalezienie odpowiednich proporcji między automatyzacją a zaangażowaniem ludzi, by stworzyć rozwiązanie naprawdę efektywne.

P: Jakie masz doświadczenia z narzędziami AI w inżynierii rozwiązań?

O: Szczerze mówiąc, mam dość tradycyjne podejście. Polegam głównie na własnej kreatywności, a nie na narzędziach opartych na sztucznej inteligencji. Na ten moment AI nie odgrywa istotnej roli w mojej codziennej pracy ani w procesie tworzenia rozwiązań.

P: Co daje Ci największą satysfakcję w Twojej roli?

O: Szczególną radość sprawia mi bezpośredni kontakt z klientami. To daje mi mnóstwo pozytywnej energii. Satysfakcjonujące jest też to, że nasze kreatywne rozwiązania fulfillmentowe realnie rozwiązują problemy biznesowe. Dodatkowo, specjalizacja w automatyzacji i robotyce pozwala mi pracować nad nowatorskimi projektami, które kształtują przyszłość logistyki.

P: Jak radzisz sobie z work-life balance w kontekście polityki pracy zdalnej w Radial?

O: Udało mi się znaleźć idealną równowagę. Mieszkam 50 kilometrów od naszego magazynu, który odwiedzam raz w tygodniu. Oprócz tego raz na miesiąc lub dwa jeżdżę do różnych lokalizacji w Europie, by spotkać się z potencjalnymi klientami lub zaprezentować im nasze obiekty.

Pozostały czas pracuję z domowego biura, co jest dla mnie niezwykle cenne jako mamy dwójki małych dzieci. Dzięki temu mogę być dla nich dostępna zaraz po pracy albo zareagować na bieżące potrzeby w ciągu dnia.

P: Jako osoba pracująca w polskim sektorze logistycznym, jak oceniasz rozwój gospodarczy kraju?

O: Bardzo mnie cieszą dobre wyniki Polski. Polacy są pracowici, a teraz zaczynamy widzieć efekty tego wysiłku. Coraz częściej jesteśmy postrzegani jako profesjonaliści w Europie, a firmy chętniej lokują swoje operacje logistyczne w polskich magazynach.

Jako społeczeństwo dobrze się do tego rozwoju dostosowujemy, szczególnie poprzez inwestycje w edukację. To naprawdę pozytywna zmiana dla Polski.

P: Jak postrzegasz e-commerce z perspektywy zarówno inżyniera rozwiązań, jak i konsumenta?

O: Jako konsumentka jestem ogromną fanką e-commerce! Zdecydowanie wolę zakupy online niż tradycyjne, bo to oszczędność czasu. Zakupy stacjonarne bywają dla mnie stresujące, zwłaszcza gdy szukam konkretnych rzeczy.

W internecie łatwiej mi przefiltrować produkty według koloru, rozmiaru czy typu i szybciej znaleźć to, czego naprawdę potrzebuję. Te osobiste doświadczenia mają też wpływ na moją pracę – pomagają mi lepiej rozumieć potrzeby klientów i tworzyć skuteczne rozwiązania fulfillmentowe dla branży e-commerce.